Miła niespodzianka Olimpii.
Tydzień temu pisałem, że mecz wyjazdowy z Gromem Różaniec nie będzie łatwy dla naszej drużyny tym bardziej, że ostatnio naszym piłkarzom nie wiodło się najlepiej. Grom Różaniec to drużyna, która w tym sezonie nie przegrała żadnego meczu. Jednak o tym, że piłkarze z Miączyna są groźni nawet dla najlepszych zespołów z okręgówki i to na boisku rywala, mogli się przekonać wszyscy którzy byli na niedzielnym spotkaniu w Różańcu. Spotkanie nie zaczęło się najlepiej mimo wyrównanej gry to gospodarze strzelają pierwszą bramkę. Jednak ku zaskoczeniu wielu kibiców stracona bramka w cale nie załamała naszej drużyny. Nie mając nic do stracenia nasi piłkarze podjęli śmiałą i otwartą walkę jak równy z równym a nawet zaczęli dominować na boisku przeciwnika. Jednak pierwsza połowa kończy się wynikiem 1:0 dla gospodarzy. Od pierwszych minut drugiej połowy Olimpia znowu ruszyła zaciekle do ataku z chęcią strzelenia wyrównującego gola. Ta determinacja i wspaniała postawa na boisku opłaciła się bo już w 48 minucie bramkę dla naszego zespołu strzela nasz najlepszy napastnik Tomasz Łyp. Mimo wyrównania nasi piłkarze nie cofnęli się do obrony, ale jeszcze z większym impetem ruszyli do gry uzyskując drugą bramkę w 56 minucie spotkania. Strzelcem drugiego gola okazał się Marcin Sobczak. Kiedy wydawało się, że Olimpia wywiezie z Różańca trzy punkty, 89 minuta meczu, rzut rożny dla gospodarzy główka napastnika Gromu i pada wyrównująca bramka, 2:2 takim wynikiem kończy to spotkanie sędzia Rafał Łyś. Nasi piłkarze pokazali, wolę walki, charakter i co najważniejsze ambitną grę aż do ostatniego gwizdka sędziego. Takiej postawy może im pozazdrościć nie jeden piłkarski klub z wyższych lig. Dziękujemy. Po niedzielnym spotkaniu z dorobkiem 20 punktów zajmujemy siódmą pozycję i mimo spadku o dwie pozycje emocje jakie dostarczają nasi piłkarze w zupełności to rekompensują. Przepraszam, że może nie w pełni oddałem cały przebieg spotkania ale z przykrością muszę stwierdzić, że nie byłem na meczu, a ten komentarz pisałem po telefonicznej rozmowie z trenerem oraz medycznym opiekunem Olimpii. Za tydzień podejmujemy najlepszą drużynę naszej ligi Hetman Zamość.
Komentarz: Andrzej Kucharz
Twoim zdaniem